Każdego roku podpisujemy wiele dokumentów
Przegląd instalacji gazowej czy wentylacyjnej w mieszkaniu? Podpisujesz umowy, więc dopilnuj, aby na pewno się odbył, bo jeśli wydarzy się coś złego, możesz mieć problemy z odszkodowaniem.
Posyłasz dziecko do żłobka lub przedszkola? Przy tej okazji również składasz podpis na dokumentach, które niekoniecznie chce Ci się analizować. Uważaj: zdarza się, że np. niedostarczenie pisemnego usprawiedliwienia dziecka może kosztować krocie. Takie pismo może zawierać też zapisy, które uniemożliwiają rezygnację z placówki.
Zdrowie a „papierologia”
Idziesz na operację do szpitala? Przeczytaj dokładnie, co podpisujesz i śmiało dopytuj personel medyczny, jeżeli czegoś nie rozumiesz. Zwrócić także uwagę na to, kogo upoważniasz do informowania o swoim stanie zdrowia. Najlepiej, żeby były to dwie osoby.
Kredyty, pożyczki, raty - kto przeczyta te skompliwane umowy?
Teraz coraz częściej zawieramy umowy online, przez strony lub aplikacje mobilne. Zawieranie umowy kredytowej lub pożyczkowej trwa chwilę. Dokumenty otrzymujemy na maila lub mamy pod ręką w aplikacji, ale czy je czytamy?
Najczęściej nie! Najważaniejsze jest to, aby wiedzieć, ile faktycznie będzie nas kosztował kredyt (łącznie z odestkami i prowizjami banku). Zwracajmy uwagę na okres kredytowania i wysokość miesięcznej raty, a zanim podejmiemy decyzję o zaciągnięciu kolejnego zobowiązania podliczmy dokładnie nasze przychody i wydatki - zobaczmy, czy nas na niego stać. Może okazać się, że "na życie" zostanie nam tak mało, że będziemy musieli wspierać się ponownie dodatkową gotówką, co w konsekwencji prowadzi do powstania spirali zadłużenia.
Pytaj zawsze, kiedy nie rozumiesz
Wyostrz więc swoją czujność i nie wstydź się przyznać, że w przedkładanym dokumencie coś jest dla Ciebie niejasne. Jeżeli istnieje taka możliwość, poproś o wcześniejsze przysłanie umowy mailem. W ten sposób zyskujesz czas na lekturę i ewentualne konsultacje, np. w bezpłatnym punkcie porad prawnych czy z kimś lepiej zorientowanym (np. członkiem rodziny). To ważne zwłaszcza w przypadku poważnych umów, np. kredytowych czy tych zawieranych z pośrednikiem nieruchomości czy deweloperem.
Pamiętaj jednak, że nie ma umów mniej i bardziej ważnych. Wszystkie czytaj i podpisuj z głową!